III RAJD OPIEKUNA PODRÓŻNIKÓW. MIŁOŚNICY KOLARSTWA ZNÓW SPOTKALI SIĘ W BYDGOSZCZY

Dokładnie 300 rowerzystów wzięło udział w III Rajdzie Opiekuna Podróżników. Inicjatywa Bydgoskiego Klubu Turystycznego Błonie przyciągnęła mieszkańców z różnych stron województwa, wszystkich łączy miłość do kolarstwa. Aktywne formy spędzania czasu wolnego, a także chęć bycia blisko walorów bydgoskiej przyrody były głównymi motywami wydarzenia.

Było ich trzystu, ale nie Spartan – bohaterów bitwy pod Termopilami, tylko rowerzystów i to z różnych stron Polski. Pokonali ponad 35 kilometrów, a wszystko po to by przełamać własne bariery i spędzić wspólnie czas. Cykliści wystartowali rano, ze Starego Rynku w Bydgoszczy.

Albert Einstein mawiał: „Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz się poruszać naprzód.” Słowa te potwierdzali sami uczestnicy rajdu.

Uczestnikom rajdu towarzyszył duchem św. Krzysztof – patron kierowców, rowerzystów i podróżnych. Zanim wyruszyli, ich pojazdy zostały poświęcone. Wszystkich obecnych pobłogosławił ks. por. Marek Pruszkowski, wikariusz Parafii Wojskowej pw. Matki Bożej Królowej Pokoju w Bydgoszczy.

– Wspomnienie go w przypadku tego rajdu dotyczy właśnie tego kultywowania podróży, kultywowania kwestii dotyczących przemieszczania się z miejsca w miejsce – mówi Robert Kufel, organizator rajdu, prezes Stowarzyszenia na rzecz rozwoju osiedla Błonie, radny RM Bydgoszczy.

– My nie jeździmy szybko w naszym klubie „Rowerowe Błonie”, jeździmy krajoznawczo, żeby wszyscy byli zadowoleni, wypoczęci i doznali dużo wrażeń – przyznaje Krzysztof Załóg, komandor rajdu z klubu „Rowerowe Błonie”.

A tych wrażeń nie brakowało: Łochowo, Lipniki, Ciele, Trzciniec – te malownicze miejscowości znalazły się na trasie trzeciego już Rajdu Opiekuna Podróżników, czyli św. Krzysztofa. Tak więc oprócz wielu kilometrów, w pamięci kolarzy pozostaną na długo poczucie jedności i piękne widoki przyrody.

bydgoszcz.tvp.pl