ul. Bernardyńska 2, 85-029 Bydgoszcz
887 664 015
pwbydgoszcz@poczta.ordynariat.pl

Za niewidzialnym murem klasztoru bernardynów bydgoskich. Cz. 1

Za niewidzialnym murem klasztoru bernardynów bydgoskich. Cz. 1

W czasie prac prowadzonych na terenie Parafii Wojskowej w Bydgoszczy, mających na celu rewitalizację terenu przykościelnego i stworzenie prawidłowej drogi pożarowej właściwie „zgodnie z planem”, natrafiono na XVI-wieczny cmentarz zakonu bernardynów. Na tym etapie można stwierdzić, że okres powstania cmentarza jest zgodny z dotychczasowym datowaniem.

Pierwsze pochówki odkryto na głębokości około 1,5 metra pod ziemią. Były przykryte warstwą pozostałości po budowie kościoła. Drobne fragmenty dachówek, cegieł oraz naczyń nieliturgicznych z XVI wieku są znakiem tamtych czasów.

Co ciekawe, na cmentarzu odnotowano już dwa pochówki nastolatków z bardzo dobrze zachowanym uzębieniem. Ich szczątki są ułożone w sposób tradycyjny: w kierunku wschód-zachód i zachód-wschód. Natomiast ciało trzeciego, najmłodszego jest zorientowane w kierunku południowym i znajduje się zaraz pod grobem dorosłego człowieka. Trzeba podkreślić, że w miejscu takim, jak cmentarz przyklasztorny, pochówek nastolatków był niezwykłą rzadkością. Być może spoczywa tu rodzina któregoś z fundatorów. W ustaleniach mogłyby pomóc jedynie kosztowne badania DNA.

Nie zachowały się żadne, choćby malutkie fragmenty ubrań, co może świadczyć o tym, że pochówki były bardzo skromne. Odkryto ich już około dwudziestu. Tylko niektóre ciała złożono w trumnach (około 30%), część jedynie obłożono kamieniami. Jeśli chodzi o inne znaleziska, póki co wydobyto tylko fragmenty naczyń i kilka XVII-wiecznych monet.

Wśród rurociągów współczesnych natrafiono na bardzo ciekawe odkrycie – dawną rurę, prawdopodobnie część pierwszej kanalizacji lub wodociągu. Obecna wysokość gruntu wynika z licznych zabiegów podwyższania terenu. W przeszłości zmagano się tutaj ze zbyt wysokim poziomem wody. Porównując lokalizację cmentarza ze starymi mapami można stwierdzić, że zostały one wykonane bardzo dokładnie.

Przypomnijmy, że data oddania do użytku obecnej świątyni pobernardyńskiej to 1557 rok.

Może, z postępem prac, uda się znaleźć pochówki z czasów pierwszej, drewnianej świątyni, co rzuci nowe światło na naszą historię?

Będziemy na bieżąco informować o nowych odkryciach.

JEDNOCZEŚNIE PROSIMY O TO, ABY NIE ZABURZAĆ PRZESTRZENI DO PRACY ARCHEOLOGOM, którym również zależy na powodzeniu prac.

Tekst i zdjęcia: Marcin Wątorski