SZÓSTY DZIEŃ PIELGRZYMKI NA JASNĄ GÓRĘ – JUŻ BLIŻEJ NIŻ DALEJ!
Szósty dzień pielgrzymki rozpoczął się bardzo spokojnie. Pobudka była dopiero o godzinie 6.50, co pozwoliło wszystkim pielgrzymom zregenerować niezbędne siły. Po wymarszu o godzinie 7.50, żołnierze udali się do Smardzewic, gdzie o 10 przy Sanktuarium św. Anny odprawiona została Msza św. dla wszystkich grup pielgrzymkowych.
Sanktuarium zarządzają ojcowie Franciszkanie. Oprawę dzisiejszej Mszy św. przygotowała grupa brązowa. Jeszcze przed udzielonym błogosławieństwem, odbyło się włączenie nowych członków do wspólnoty Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Istotą tej inicjatywy jest dobrowolne zrezygnowanie ze spożywania alkoholu na określony czas w jakiejś określonej intencji. Zazwyczaj ludzie podejmują Krucjatę na rok, natomiast są i tacy którzy decydują się zrezygnować z alkoholu na całe życie.
Po Mszy była chwila przerwy i pielgrzymi ruszyli dalej na szlak. Całkowity dzisiejszy dystans wyniósł 29 kilometrów, które zostały pokonane w ekspresowym wręcz tempie. W trakcie wędrówki, grupę wojskową odwiedził ksiądz sprawujący opiekę nad SOP, czyli Salwatoriańskim Ośrodkiem Powołań (dla ścisłości, Służba Ochrony Państwa – również SOP powstała później więc nie jest to zabieg marketingowy) i był to ks. Łukasz Anioł SDS, który opowiedział o kulisach działania SOP-u i w jaki sposób SOP wpływa na kształtowanie młodych ludzi.
Konferencje w dniu dzisiejszym wygłosił dk. Marek Szczepański. Była ona zatytułowana „Wolny, aby kochać”. Nasz Diakon opowiadał o tym, czym tak naprawdę jest wolność i w jaki sposób wpływa ona na relacje z drugim człowiekiem, przede wszystkim w kontekście małżeństwa. Było jednak wiele bardzo ciekawych przykładów z życia dnia codziennego, co z pewnością pozwoliło wszystkim zrozumieć istotę wolności w kontekście dzielenia się miłością z drugim człowiekiem. Pielgrzymi dotarli do obozowiska o godzinie 17 i po wspólnie odśpiewanym apelu oraz zatańczonej Belgijce wszyscy udali się spać.
ordynariat.wp.mil.pl